wtorek, 1 grudnia 2009

Nowina

Choć trudno mi to przychodzi to chcę podzielić się z Wami nowiną. Jestem w ciązy.
Wiem od wczoraj. Narazie targają mną sprzeczne emocje. Wczorajszy dzień przepłakałam , dziś próbuję się dogadać sama ze sobą. Co ja mówię- jestem przerazona bo to była ostatnia rzecz której bym się spodziewala. Prędzej końca świata, fali tsunami ;) ale nie drugiego dziecka! Nie teraz! Cóz... pozostaje mi oswajać myśli i pokochać drugiego szkraba odstawiając swoje marzenia na drugi plan. Boże...jakie życie potrafi być nieprzewidywalne.

18 komentarzy:

  1. gratulacje! oby ciaza byla jak najmniej dokuczliwa a dziecko zdrowe :) a na twoje marzenie jeszcze przyjdzie czas, wierze w ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam :) nie znamy się, ale moja przyjaciółka też jest w ciąży, dlatego Tobie też chciałam życzyć zdrowia i tyle radości ile tylko można mieć w tym stanie (nie mam doświadczeń :P)
    POWODZENIA!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem dlaczego, kiedy zobaczyłam u siebie tytuł tego Twojego posta wiedziałam, że chodzi właśnie o to. Oczywiście gratuluję, oczywiście życzę Ci, żeby ciąża przebiegła bez dolegliwości... i mam nadzieję, że o takiej prawdziwej, ogromnej radosci jeszcze tutaj napiszesz. Nie mam dzieci, nie wiem jakie to uczucie... więc może na tym zakończę. Pozdrawiam serdecznie;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje :)
    Obecnie panuje wysyp ciąż i porodów. Gdzie się nie obejrze to albo jedno, albo drugie.
    Mam nadzieję, że skoro to druga ciąża będzie Ci o wiele łatwiej. Dużo zdrowia dla Ciebie i Maluszka :).

    OdpowiedzUsuń
  5. No a ja teraz dopiero! Taka jestem przejęta, że zapomniałam ;-( GRATULUJĘ i trzymam kciuki za Was!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Moni, wiesz dobrze,że najbardziej mnie wsparłaś w tym wszystkim.
    Dziękuję za gratulacje!

    Miss Jacob- ten wysyp to przez to,że się Bóg postanowił pobawić bo to,że ja jestem w ciąży jest prawie cudem,który kłóci się z medycznymi postanowieniami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję ci z całego serca!

    Nie masz pojęcia ile kobiet, w tym ja, Ci zazdrości w tej chwili. Ciesz się i dziękuj niebiosom, bo dzieci to najwspanialsza sprawa na tym świecie. To cud, którego nikt nam - kobietom - nie odbierze, choćby nie wiem jak trywiaizowano czy feminizowano. Dzisiaj widziałam rządek maluchów z przedszkola jadących na jakąś wycieczkę. Cudem się nie poryczałam :) Jesteś szczęściarą. Życzę ci jak najlepiej :) No i maluszkowi tyż... ;]

    pozdrawiam bardzo ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratuluję i życzę zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. gratuluję :) Zazdroszczę, sama chciałabym byc na Twoim miejscu. Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. kosmetola- chyba jednak nie...
    Dziękuję Wszystkim!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. gratulacje! to urodzi się mały bibliofil/bibliofilka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja droga, z dzieckiem na plecach, czy bez. I tak zdobędziesz złote góry. Więc nie martw się niczym. Cieszę się tym, że będziesz miałam drugą pociechę i oby była tak wspaniała jak mama. I tego Ci życzę, abyś mimo ciąży dalej dążyła do marzeń. Bo to, że będzie zdrowe, też głęboko wierzę.
    Tak więc szczerze gratulacje ! :)
    Ps. Życzę szczęścia i dużo radości ! ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję i życzę powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  14. gratuluję, wszystko będzie dobrze i radość napłynie, zobaczysz :)
    p.s właśnie wróciłam od blogowej koleżanki Nasty, która również 1 grudnia ogłosiła, że jest w ciąży ... Mikołaj sypnął "fasolkami" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. no! właśnie o tym mówię!
    ale gratuluje serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń